Nonkonformista napisał(a): A czy my tutaj nie rozmawiamy o buddyzmie przypadkiem? A gadka zeszła na gospodarkę.
Bo wpływ religii na gospodarkę jest zauważalny.
To nie tak, że dana religia wyklucza postęp gospodarczy ale niewątpliwie go wzmacnia lub osłabia.
Np. w społeczeństwach animistycznych ludzie mają wy... na zysk i planowanie, bo ich jedynym zmartwieniem jest obłaskiwanie i zaklinanie gniewnych duchów kamienia, wody i drzewa.
Polecam ci doskonały film Wernera Herzoga "Tam gdzie śpią zielone mrówki" - bardzo a propos.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.

