kmat napisał(a):Mustafa Mond napisał(a): Schreiber, Płażyński, Jabłoński i inni ludzie Morawy (Buda, Puda, Dworczyk itd.) mogą przeskoczyć w najbliższych latach do nowej chadecji.Ale czy ktoś tam na nich czeka?
Z tych polityków tylko Płażyński i Morawiecki mają potencjał do zwabiania wyborców. Płażyński kosi wielkie poparcie w Gdańsku jak na pisowca:
https://sejmsenat2019.pkw.gov.pl/sejmsen...ejm/okr/25
Możemy na nich wszystkich czekać, tylko jeżeli po wyborach PiS+Konfa będą mieć łącznie ledwo ponad 230 mandatów - wtedy te miękiszonki (i może znowu Kukizy...) mogą być języczkiem u wagi dla większości sejmowej. Stąd trzymałbym z nimi linię kontaktu "w razie wu". Plan "Ziet", powiedzmy.
EDIT
Cholercia wie, czy Dudu nie będzie próbował z tych Kacperków Płażyńskich i Kukizów-popindoleńców zrobić ze sobą związaną frakcyjkę, która byłaby języczkiem u wagi w następnym Sejmie. Dudu się rozbrykał ostatnio i poczuł Moc.
"I sent you lilies now I want back those flowers"


