dammy napisał(a): Skoro uważasz, że PKB wg parytetu siły nabywczej jest b. miarodajne to po co powołujesz się na PKB nominalne? Chciałeś nominalne to dostałeś nominalne tyle, że per capita. Dostosowałem się do CiebieTo bez znaczenia czy użyjesz całkowite PKB z w uwzględnieniem siły nabywczej czy nominalne, Turcja wyprzedza Polskę w obu przypadkach. Dlatego podałem tamten przypadek, nie dlatego, że jest ono bardziej miarodajne.
https://en.wikipedia.org/wiki/List_of_co..._GDP_(PPP)
Cytat:Czyli jak rozumiem Indonezja ponieważ jest "bogatsza" od Szwecji (wg Ciebie) jest dowodem na to, że ten kraj jest równie rozwinięty, albo bardziej od Szwecji? Idąc Twoim kryterium jeden kraj chrześcijański St. Zjedn. są bogatsze niż cały świat islamu razem wzięty. Trzy kraje Francja, Niemcy i Włochy razem, mające chrześcijańskie tradycje są bogatsze niż cały świat islamu razem wzięty. Japonią i Tajwan- kraje ze wschodnimi synkretyzmami religijnymi są łącznie bogatsze niż cały świat islamu razem wzięty. Uważasz to za właściwe kryterium oceny gospodarki świata islamu?
Jeśli byłby wybór tylko między tymi dwoma, to to jest lepsze.
Cytat:To zależy nie tylko od wielkości gospodarki, ale od poziomu technologicznego, dostępu do surowców strategicznych i udziału w różnorakich transferach finansowych.Oczywiście, już przecież o tym pisałem wcześniej. Tylko, że jeśli ktoś podaje jako główny argument PKB nominalne per capita, to wtedy jako kontrargument przedstawiłem właśnie PKB całkowite i stwierdziłem także, że ocenianie na postawie tylko jednej miary nie jest najlepsze.
Cytat:Właśnie nic takiego nie napisał.Ponieważ mu się nie chciało odpisywać całym zdaniem. Dziecko 5-letnie by to zrozumiało, ale Ty idziesz dalej w zaparte.
Cytat:Na Twoje pytanie sugerujące kmat mógł się dać " złapać"albo mógł odpowiedzieć w pełni świadomie. Nie wiem. Niech się sam wypowie jak mu się zachce.
Żałosne to jest ale dobrze, pobawmy się dalej. Jeśli zapytam się Ciebie na jakiej podstawie użytkownik dammy jest Polakiem a Ty bezpośrednio odpowiesz: bo urodziłem się w Polsce, to oznacza w mowie potocznej, że przyznajesz się do bycia Polakiem. W domyśle każdy rozsądny człowiek zrozumie, że logicznym następstwem Twojego stwierdzenia jest wyżej wymieniony fakt. Jeśli tego nie uznamy, to przy każdej dyskusji na każde pytanie trzeba będzie odpowiadać całym zdaniem: Jestem Polakiem ponieważ urodziłem się w Polsce. Nie trzeba jednak tego robić gdyż jesteśmy rozsądnymi ludźmi i kmat, odpowiadając na moje pytanie postąpił dokładnie w taki sposób gdyż wiedział, że zrozumiem o co chodzi. Ty tymczasem zgrywasz dalej idiotę, wiedząc dokładnie w czym rzecz. Natomiast jeśli nie zgrywasz idioty, to od teraz będę tej Twojej absurdalnej zasady używał za każdym razem w dyskusji z Tobą. Pasuje?

