Opozycja powinna się podzielić rolami, by łapać jak najszerzej poparcie. KO i Lewica powinny być przeciw 800+, a Trzecia Droga powinna poprzeć waloryzację tylko dla pracujących rodziców (700+ jeżeli jeden rodzic pracuje, a 900+ dla samotnych rodziców i dla rodzin, gdzie oboje rodziców pracuje), z wyłączeniem najbogatszych. Tak bym to rozegrał. Wtedy Konfa miałaby problem.
"I sent you lilies now I want back those flowers"


