Cierpienie psychiczne też istnieje.
Okej. Inny przykład w takim razie.
Jakbyś był chory i potrzebowałbyś 10 milionów złotych na operację ratującą Twe życie od wielu lat mocnego bólu i na koniec śmierci, to Donald Trump mógłby sprzedać swój masażer bolącego małego palca lewej stopy o wartości 10 milionów i za zarobione z tej sprzedaży pieniądze uratować Twe życie. Trump wtedy troszeczkę cierpiałby, bo to był jedyny masażer na świecie, który był w stanie ukoić leciutki ból wspomnianego paluszka, więc cierpienie istniałoby, choć nie jakieś duże i długie. Istniałoby w skali mikroskopijnej, gdzieś płytko w jego małym paluszku lewej stopy.
Okej. Inny przykład w takim razie.
Jakbyś był chory i potrzebowałbyś 10 milionów złotych na operację ratującą Twe życie od wielu lat mocnego bólu i na koniec śmierci, to Donald Trump mógłby sprzedać swój masażer bolącego małego palca lewej stopy o wartości 10 milionów i za zarobione z tej sprzedaży pieniądze uratować Twe życie. Trump wtedy troszeczkę cierpiałby, bo to był jedyny masażer na świecie, który był w stanie ukoić leciutki ból wspomnianego paluszka, więc cierpienie istniałoby, choć nie jakieś duże i długie. Istniałoby w skali mikroskopijnej, gdzieś płytko w jego małym paluszku lewej stopy.
"I sent you lilies now I want back those flowers"

