kmat napisał(a): A tak z innej beczki. Muszyński jakby ostatnio pisał, że w sumie to lexTusk i tak gówno może Tuskowi zrobić. Gość aby nie próbuje się dogadać z nową władzą?
Próbuje. Na swym blogu (lol) napisał, że od lat notuje, o której godzinie w danym dniu przychodzą politycy PiSu do Przyłębskiej na obgadanie spraw. Ten notatnik też nam za coś sprzeda, bo to materiał obciążający na pisowców. Teraz go nam reklamuje.
"I sent you lilies now I want back those flowers"

