Adam M. napisał(a):Mustafa M napisał(a): I tak, bardzo ładnie się sypie ruski front.
Ja jakos tego nie widze. Front sie wszedzie trzyma a ukraincy podgryzaja na razie strefe przeslaniania probujac znalezc jakikolwiek slabszy punkt w obronie. Mimo prob nie udalo sie Ukraincom spowodowac przesuniecia rosyjskich odwodow na front poludniowy.
Najsłabsze punkty to ruscy zalali albo ustawili silne linie obrony. Front faktycznie się trzyma, ale i Ukraińcy nie szarżują, bo nie mają bardzo czym. Ostatnie zawieruchy co nieco pomogły, ale ruscy chwilowo są nadwrażliwi i eskalacja grozi zwarciem szeregów i atakami bronią spoza granic konwencji. Odnoszę wrażenie, że UA czeka na wsparcie i po przetrzymaniu ruskich zrobią wypady w wybrane punkty, żeby rozproszyć ruskie siły i nadwątlić obronę. Na moje oko Amerykanie chcą jeszcze zobaczyć wewnętrzne walki w Moskwie a UA ma się pomęczyć do czasu najbardziej optymalnego rozpierdzielu polityczno-gospodarczego żeby zdobycze na ruskich były trwałe a kacapy zajęci lizaniem ran. Tylko to byłoby gorzej niż cyniczne, bo UA traci w ten sposób sprzęt i ludzi. Ale to jest wojna na przetrzymanie...
Sebastian Flak

