zefciu napisał(a): Dla mnie samo „zbieranie spadów” nie było niczym strasznym. Ot — jakiś polityk uznał, że program/charakter nowej formacji bardziej mu pasuje, niż starej.Przecież nie piszę o zbieraniu polityków, tylko spadów. Takich bardzo wątpliwych osób.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.

