zefciu napisał(a): Np. przez test lustra. Ale tutaj pojawia się kłopot samej definicji świadomości. Czy fakt, że zwierzę ma „koncepcję siebie” to już świadomość?
Ze świadomością jest tak jak z duchowością
, nie ma konkretnej definicji co można zaliczyć do tego stanu. Być może u takich gatunków rozpoznających siebie w lustrze jest to już jakaś forma samoświadomości https://en.wikipedia.org/wiki/Awareness
https://en.wikipedia.org/wiki/Animal_consciousness
zefciu napisał(a): Możesz to jakoś rozwinąć? Zwierzęta się nie uczą?
Jeśli jakieś gatunki mogą się czegoś nauczyć, to podobnie jak w innych poruszanych tu tematach, jest to na mocno ograniczonym poziomie w stosunku do ciągle rozwijającego się człowieka. Gdyby się rozwijały, to byłby ciągły postęp, podobnie jak ludzie tworzyłyby teraz wysokorozwinięte cywilizacje
