To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Strategia komitetów wyborczych - plany, marzenia, rozważania
Iselin napisał(a): A tego bym nie była pewna. Zauważyłam, że wiele osób po 2015 nagle zaczęło dostrzegać różne problemy, myśląc, że wcześniej ich nie było. Inna sprawa, że trudno powiedzieć, Inna sprawa, że media ogólnie ewoluują i w tym momencie poziom debaty publicznej jest dużo bardziej tragiczny niż lata temu niezależnie od tego, o jakich mediach mówimy. Publiczne, nie publiczne, jest coraz gorzej. Kiedyś mieliśmy różnice w narracji, teraz rozjeżdża się często nawet zestaw podawanych informacji. Korzystając z mediów tylko jednej opcji niektórych rzeczy po prostu się nie dowiesz.


Tak jak pisałem - oglądnij sobie na spokojnie jakieś wydanie Wiadomości sprzed 2015 roku i porównaj z dowolnym, które jest teraz. Bo pamięć bywa zawodna.

Tu masz przykładowe
https://www.youtube.com/watch?v=ntDze92rGNA

Jeżeli nie dostrzeżesz kolosalnej różnicy - no to ja już nic nie zrobię.

Natomiast co do ewolucji mediów w gorszą stronę - takie TVN prezentuje ten sam poziom co w 2015 roku. Oczywiście, że jak nie byli, tak nadal nie są obiektywni ale wciąż od szamba, które wylewa się z TVP dzieli ich przepaść.

Cytat:A poza tym zaczęła się jakaś dziwna licytacja, a na początku tej odnogi dyskusji chodziło mi o to, że nie każdy musi chcieć, żeby "było tak, jak było", a zaczęło się od oburzenia, że życzę KO odpływu elektoratu do Lewicy i Hołowni, Naprawdę nie każdy musi chcieć sukcesów tego bezideowego tworu, mieszczącego wszystko, od Zielonych po Agrounię, Giertycha i panią narodowiec ze Stalowej Woli. Ta formacja ma do zaoferowania naprawdę tylko osiem gwiazdek.

Sam nie przepadam za KO, wręcz ich nie lubię, ale tak jak pisałem wcześniej - twierdzenie, że w programie mają tylko 8 gwiazdek to bezwiedne powtarzanie propagandy PIS. Sam znalazłbym u nich 2 lub 3 rzeczy, które mi się podobają.

Natomiast zważywszy na to jakie standardy sprawowania władzy wprowadził PIS, i nie chodzi mi tu o 800+ itp ale o samo podejście tej władzy do tego jak wygląda i działa państwo sprawia, że powrót do tego jak było jest warunkiem koniecznym wszelkich dalszych reform.

Kurde, jak za PO Nowak zapomniał wpisać zegarka za 20 tysięcy do oświadczenia to była afera po której ostatecznie stracił stołek. Taki Czarnek rozdaje grube miliony swoim znajomym - i nic się nie dzieje. Ot nowa norma.
I widać to na każdym kroku. PIS wziął każdą patologię wynikającą ze sprawowania władzy, jaka była za PO i pomnożył razy 10.


Cytat:Bo Ty mieszkasz zapewne w zagłębiu PiS. Cały czas piszę, że piszę o mojej bańce. Ludzie często są bardziej chamscy i głośniejsi tam, gdzie są większością. Częściowo dlatego, że nie muszą się konfrontować z ludźmi o innych poglądach czy wyborcami innych partii i uczyć dyskusji z nimi, a częściowo dlatego, że pogląd "niestatystyczny" w jakimś środowisku ma większą szansę wynikać z jakichś przemyśleń, a nie "owczego pędu". Jak słusznie zauważyłeś, ktoś wkłada ludziom do głowy pewne poglądy. Jednym ktoś włożył do głowy, że kobietom ze strajków należy golić głowy, innym, że ludzi głosujących na PiS należy ustawić przed plutonem, egzekucyjnym. I w obu przypadkach mamy do czynienia z osobami kulturalnymi i wykształconymi. Czy może wykształconymi i przekonanymi, że są kulturalne.
W tej chwili na przykład ktoś wkłada twardemu elektoratowi do głowy, że wrogami są nie tylko PiS, wyborcy PiS, ale też Lewica i Hołownia, symetryści, i w ogóle każdy, kto nie popiera.

Właściwie to w mieście w którym mieszkam poparcie dla PIS i PO wychodzi mniej więcej po równi w z lekką przewagą PO w wyborach lokalnych i lekką przewagą PIS w tych ogólnokrajowych. Więc typowe zagłębie to nie jest. A w realu (bo Internetu nie liczę) z fanatyzmem spotykam się wyłącznie ze strony zwolenników PIS. Każdy kogo znam i chce głosować na PO nie jest ich jakimś gorącym zwolennikiem - a jego wybór jest warunkowy na zasadzie "mają sporo za uszami i mnie wkurwiają, ale nikogo lepszego nie widzę". Z tymi głosującymi na PIS nawet już nie rozmawiam bo stopień zacietrzewienia przekracza wszelkie granice.

Oczywiście jest to pewnego rodzaju podejście anegdotyczne ale skoro nie ma rzetelnych badań w tym temacie to przedkładam swoje subiektywne odczucia nad subiektywne odczucia innych.

Aha - i tak aby wyjaśnić. Znam zagorzałych, radykalnych przeciwników PIS. W sumie sam do nich się zaliczam. Ale te osoby nie są z automatu zagorzałymi radykalnymi zwolennikami PO.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Strategia komitetów wyborczych - plany, marzenia, rozważania - przez DziadBorowy - 29.08.2023, 09:25

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości