DziadBorowy napisał(a): Przecież interes kraju nie jest tożsamy z interesem partii politycznych. A w wielu sprawach PIS miałby znacznie łatwiej, gdybyśmy jednak nie byli w Unii,Bo ja wiem. Większość elektoratu chce być w Unii, rządzenie krajem unijnym jest korzystne.
Za to pozytywnie zaskoczyło mnie Razem. Ułożyli program dotyczący obronności, chociaż do tej pory sprawiali wrażenie oderwanych od rzeczywistości pod tym względem. Nawet w polskiej polityce ktoś czasami wyciąga wnioski.
zefciu napisał(a): A co nam z naprawienia państwa, skoro będą w tym państwie grupy, które nie czują, że to państwo daje im prawa?W punkt.
zefciu napisał(a): Sorry, ale to jest sztuczka w rodzaju „powiedziałem, że wstęp jest za darmo, a nie wyjście z sali”. Tusk obiecał skuteczne działanie w kierunku liberalizacji. Jeśli z list KO powchodzą znowu jakieś rarogi modlące się przed sklepem, to jaką pociechą dla umierającej kobiety będzie, że weszły nie z PO.Jerzy Kwaśniewski już wyraził zadowolenie z kandydatury Giertycha. Pisze, że dobrze, że pewne wartości będą wspólne dla posłów strony rządzącej i opozycji. Czyżby to był ten nowy elektorat?
Chodzi zresztą teoria, że Tuskowi naprawdę zależy na wyborach prezydenckich, a jeśli chodzi o parlamentarne, szykuje się do przegrania i już tworzy narrację, według której winni będą wszyscy którzy nie poparli jednej listy. Poza tym chce wyciąć zagrażających mu polityków PO i otoczyć się ludźmi, którzy zawdzięczają mu wszystko, stąd na przykład Kołodziejczak.
Ciekawy wpis akurat mi wpadł. Rzeczywiście mamy do czynienia z walką anty-PiS z anty-PO.
https://wiadomosci.wp.pl/jezyk-debaty-je...nAKrVHEu58
I trafne zakończenie.
Cytat:I wreszcie na koniec. Trudno nie pamiętać, że wybory kiedyś się skończą (tak wiem, że nie tak szybko, bo zaraz będą następne i następne), a my będziemy nadal żyć w tym samym kraju, pracować w tych samych firmach, nasze dzieci będą chodzić do tych samych szkół, a czasem tworzyć razem pary.
Warto o tym pamiętać, gdy zamierza się napisać kolejny "orzący" wrogów Polski post, mail czy mem.
- Myślałem, że ty nie znasz lęku.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.
- Mylisz się. Lęku nie zna tylko głupiec.
- A co robi wojownik, kiedy czuje strach?
- Pokonuje go. To jest w każdej bitwie nasz pierwszy martwy wróg.

