Z tego co wyczytałem popularność ruchów lewicowych w tym rejonie mogła wynikać z tego, że w połowie XX wieku mieli tam XIX kapitalizm w najgorszym jego wydaniu zainstalowany tam przez USA jeszcze w XIX wieku i utrzymywany przez zależne od USA lokalne rządy - bardzo często ponure junty wojskowe. Robiące również dokładnie to co wagnerowcy. Układ był dość prosty - USA gwarantowały bananowym dyktatorom nietykalność, oni natomiast odwdzięczali się nadając prawa i przywileje amerykańskim korporacjom pozwalając chociażby na wpół niewolnicze formy zatrudnienia. Za takiego Ubico w Gwatemalii w latach 30 XX wieku ziemianie mieli prawo do egzekucji pracowników - jako kary dyscyplinarnej. W zasadzie taki kolonializm w amerykańskim wydaniu.
Więc dużo nie trzeba było aby lud wzniecał lewicowe rewolucje. ZSRR pewnie tam swoje palce wsadzał, ale podejrzewam, że po prostu wzmacniał lokalne nastoje i nie musiał niczego narzucać siłą od podstaw jak np w Polsce.
To. że lewicowe partyzantki to nie były pluszowe misie - rozumie się samo przez się. Tylko, że niczego nie zmienia w kwestii odpowiedzi "czym USA podpadły Ameryce Łacińskiej"
Więc dużo nie trzeba było aby lud wzniecał lewicowe rewolucje. ZSRR pewnie tam swoje palce wsadzał, ale podejrzewam, że po prostu wzmacniał lokalne nastoje i nie musiał niczego narzucać siłą od podstaw jak np w Polsce.
To. że lewicowe partyzantki to nie były pluszowe misie - rozumie się samo przez się. Tylko, że niczego nie zmienia w kwestii odpowiedzi "czym USA podpadły Ameryce Łacińskiej"
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

