Tak wygląda przyszła najsilniejsza armia w Europie na dzisiaj:
https://wiadomosci.onet.pl/bialystok/pol...ce/bplpnyd
A my śmiejemy się z ruskich..... tak wygląda "zakwaterowanie" polskich żołnierzy przy granicy:
![[Obrazek: RVIk9kpTURBXy8wNTVjMWI1MWIzZDI5NTBlOGMxY...w94AAaEwBg]](https://ocdn.eu/pulscms-transforms/1/RVIk9kpTURBXy8wNTVjMWI1MWIzZDI5NTBlOGMxY2RjMTc1NGJkZDAzNC5wbmeSlQLNAxQAwsOVAgDNAvjCw94AAaEwBg)
Dobrze, że Błaszczak nie wydał rozkazu aby nasi żółnierze zdobywali jedzenie szabrując przygraniczne wsie
Jedna z najważniejszych rzeczy we współczesnej armii- czyli logistyka- w naszym wojsku leży i kwiczy. Co gorsze nie widzę tutaj szans na poprawę. Bo poprawa logistyki nie jest tak nosnym medialnie tematem jak zakup pierdyliarda himarsów za 100 pierdyliardów dolarów. Ponadto wymaga działań systemowych a komu by tam się chciało w takie rzeczy bawić.
Mam niestety coraz mocniejsze wrażenie, że cała ta kasa wydawana na modernizację armii pójdzie po prostu w błoto.... bo bez podstaw takich jak profesjonalne kadry, działająca i sprawna logistyka, sprawny obieg informacji będą to tylko bezużyteczne kosztowne zabawki do pokazywania na paradach.
https://wiadomosci.onet.pl/bialystok/pol...ce/bplpnyd
Cytat:Największe problemy żołnierze mają z jedzeniem. Ponieważ wojsko nie jest w stanie go zapewnić, żołnierze żywią się w Biedronce
Wojsko nie zapewnia także prania. Żołnierze piorą przepocone w wysokich temperaturach mundury w miejskich pralniach
Podobny chaos panował dwa lata temu, kiedy żołnierze zostali ściągnięci na granicę z Białorusią. Resort obrony nie wyciągnął z tamtej historii wniosków
A my śmiejemy się z ruskich..... tak wygląda "zakwaterowanie" polskich żołnierzy przy granicy:
Dobrze, że Błaszczak nie wydał rozkazu aby nasi żółnierze zdobywali jedzenie szabrując przygraniczne wsie

Jedna z najważniejszych rzeczy we współczesnej armii- czyli logistyka- w naszym wojsku leży i kwiczy. Co gorsze nie widzę tutaj szans na poprawę. Bo poprawa logistyki nie jest tak nosnym medialnie tematem jak zakup pierdyliarda himarsów za 100 pierdyliardów dolarów. Ponadto wymaga działań systemowych a komu by tam się chciało w takie rzeczy bawić.
Mam niestety coraz mocniejsze wrażenie, że cała ta kasa wydawana na modernizację armii pójdzie po prostu w błoto.... bo bez podstaw takich jak profesjonalne kadry, działająca i sprawna logistyka, sprawny obieg informacji będą to tylko bezużyteczne kosztowne zabawki do pokazywania na paradach.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

