lumberjack napisał(a):Osiris napisał(a): Chile to typowy kraj z prymitywniejszą wersją kapitalizmu gdzie większa część populacji żyje w biedzie. Nie wiem czy jest tak wiele lepiej niż na Kubie, gdzie przynajmniej służba zdrowia jest na dobrym poziomie (ale pewnie wszystko inne do dupy).
Nie wiem jak Chile, ale Kuba się dosłownie rozpada. Zobacz jaka patologia:
https://www.youtube.com/watch?v=MEMP9EVSrss
W sklepach mięsnych nie ma lodówek, wszędzie śmieci, syf jak skurwesyn.
Ale odnosi zwycięstwo moralne - skąd my to znamy?
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.

