Mnie zainteresowała u wczesnego Dawkinsa koncepcja Drugiego Replikatora czyli memu, która pojawiła się chyba w „Rzece Genów” a na pewno w „Samolubnym Genie”.
Potem czytałem jeszcze kilka pozycji memetycznych i wydawało mi się, że wyrośnie z tego znacząca dyscyplina naukowa.
Ale coś żarło, żarło i zdechło (chyba że coś przegapiłem).
Potem czytałem jeszcze kilka pozycji memetycznych i wydawało mi się, że wyrośnie z tego znacząca dyscyplina naukowa.
Ale coś żarło, żarło i zdechło (chyba że coś przegapiłem).
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.

