Nonkonformista napisał(a):Iselin napisał(a):A zatem był idiotą.Nonkonformista napisał(a): Dokładnie. Ja tam nawet i w te volkswageny nie wierzę. Bezdomny ma je, a domu nie ma.Sprzedał dom, żeby kupić volkswageny, no to nie ma domu xd
Ludzie, nie róbcie z siebie idiotów nakręcając fałszywe historie jak na jakichś instagramach. Bajeczka jest taka, że był żył sobie jakiś bezdomny facet, nazwijmy go Sowizdrzał. I ten bezdomny facet był miał sobie kupował losy. I wot tak zdarzyło mu się wygrać ten los. I ten żen owy wspomniany Sowizdrzał, zamiast zainwestować w mieszkanie, dom, willę czy pałac, kupił był dwa volksdeutsche-wageny i był miał sprezentował ojcu zawsze dyrektorowi. I tyle. Nie sprzedał więc niczego, ten hipotetyczny bajkowy sowizdrzał. Tylko kupił nie to, co by kupił prawdziwy a nie bajkowy bezdomny.
Cytat:zefciu, dotarło do mnie. Oburzające jest nie tylko to, że skarbówka się tym nie zainteresowała, ale że ludzie łyknęli tę brednię. Oburzające jest też to, że istnieją ludzie wyjęci spod prawa, którzy mogą się bogacić /a składali śluby ubóstwa/, którzy są świętymi krowami, bo są katabasami. To tylko świadczy o tym, że państwo polskie jest wobec tej mafii bezradne i nie chce z nią zrobić porządku, by byli jak inni obywatele.
I znowu trafiasz w zły trop. Oburzające nie jest to, że facet się bogaci. To może co najwyżej budzić zazdrość, zawiść, ale nie oburzenie. Zawiść o złote kieliczy czy bursztynowe ołtarze jest popularnym tropem, ale świadczy bardziej o osobie zazdrośnika czy zawistnika.
Oburzające jest to, że facet bogaci się ewidentnie "omijając prawo". To już nawet nie wykorzystywanie rozlicznych prawnych przywilejów finansowych kościoła. To jest wykorzystywanie swojej pozycji do śmiania się państwu prawa w żywe oczy.
Cytat:Dlatego w przyszłych wyborach trzeba będzie wybrać partię, która jest antykościelna lub chociaż neutralna wobec tego tworu /KK/. Muszę zobaczyć, czy jakaś jest antyklerykalna, i ma w programie zerwanie konkordatu.
Ruch Palikota... nie, to już było.
Cytat:Dość już ich wpływów w naszym kraju. Musimy się wreszcie wyzwolić; nie tylko my ateiści, ale wyzwolić rodaków, by podnieśli głowy i po prostu powiedzieli 'nie', nie angażując się w kościelne życie, przestając również wspierać KK i zrobili to szybciej. Im szybciej, tym po prostu lepiej dla nas.
Laicyzujemy się i tak najszybciej w Europie, jak czytałem, ale dla mnie i tak za wolno.
Pięknie by było zobaczyć za dziesięć lat puste, zamknięte kościoły, otwierane tylko do zwiedzania /te piękne/, a szkaradztwa można rozebrać, by nie szpeciły krajobrazu.
Antyklerykalizm to podobna uraza na duszy jak klerykalizm. Laicyzacja w Polsce postępuje pełzająco, bez jakichś radykalizmów czy burzeń tego i owego. Po prostu seminaria pustoszeją, kościoły z pewnym opóźnieniem także. A moje osobiste wrażenie jest takie, że właśnie partia klerykalna u władzy ten oddolny proces raczej przyspiesza.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Koh 3:1-8 (edycje własne)
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!

