Pozwolę sobie odświeżyć wątek wpisem pół żarem - pół serio:
Stworzył Bóg Symulację. Utworzył w niej niebo i ziemię, oddzielił dzień od nocy, powołał do życia zwierzęta i rośliny wszelakie. W zamierzeniu Boga miała być światem doskonałym więc nazwał ją Rajem i aby mieć bezpośredni dostęp i kontrolę na symulacją umieścił w niej „Drzewo życia”. Widząc że wszystko to było dobre, postanowił stworzyć kogoś, kto będzie mógł ten świat podziwiać i cieszyć się nim, wybrał więc najdoskonalsze istoty, które na swój obraz i podobieństwo obdarzył inteligencją, świadomością i wolną wolą i rzekł do nich: Daję wam ten świat i wszystko czego wam do szczęśliwego i beztroskiego życia potrzeba, ale nie wolno wam sięgać po owoc „Drzewa życia”!
Ludzie jednak byli nieposłuszni: sięgnęli po wiedzę dla nich zakazaną i poznali czym jest ich świat i zapragnęli przejąć kontrolę nad Symulacją. Nie spodobało się to Bogu, stworzył więc nową symulację „Życie doczesne” i umieścił w niej ludzi aby poznać który człowiek jest godzien zamieszkać w Raju. I żyli ludzie w „Życiu doczesnym” cierpiąc głód, chłód, niedostatki i choroby a Bóg ich obserwował.
Jednak ludzie nadal żyli niegodziwie i występowali jeden przeciw drugiemu. Postanowił wtedy Bóg: ześlę im istotę podobną do nich, która jednak będzie przemawiać do nich przeze mnie i która wskaże im jak mają żyć. Jeśli jej nie posłuchają to nikogo innego nie posłuchają. I tak oto w Życiu doczesnym narodził się Jezus. Mimo iż z jego ust płynęła mądrość i miłość – nie wszyscy ludzie go słuchali. Bóg jednak był miłosierny i rzekł:
– Mimo to ich nie unicestwię ale stworzę dla nich ich własny świat
I stworzył dla nich osobną symulację „Piekło” aby żyli w niej po swojemu i na swoich zasadach, bez ingerencji Boga.
Stworzył Bóg Symulację. Utworzył w niej niebo i ziemię, oddzielił dzień od nocy, powołał do życia zwierzęta i rośliny wszelakie. W zamierzeniu Boga miała być światem doskonałym więc nazwał ją Rajem i aby mieć bezpośredni dostęp i kontrolę na symulacją umieścił w niej „Drzewo życia”. Widząc że wszystko to było dobre, postanowił stworzyć kogoś, kto będzie mógł ten świat podziwiać i cieszyć się nim, wybrał więc najdoskonalsze istoty, które na swój obraz i podobieństwo obdarzył inteligencją, świadomością i wolną wolą i rzekł do nich: Daję wam ten świat i wszystko czego wam do szczęśliwego i beztroskiego życia potrzeba, ale nie wolno wam sięgać po owoc „Drzewa życia”!
Ludzie jednak byli nieposłuszni: sięgnęli po wiedzę dla nich zakazaną i poznali czym jest ich świat i zapragnęli przejąć kontrolę nad Symulacją. Nie spodobało się to Bogu, stworzył więc nową symulację „Życie doczesne” i umieścił w niej ludzi aby poznać który człowiek jest godzien zamieszkać w Raju. I żyli ludzie w „Życiu doczesnym” cierpiąc głód, chłód, niedostatki i choroby a Bóg ich obserwował.
Jednak ludzie nadal żyli niegodziwie i występowali jeden przeciw drugiemu. Postanowił wtedy Bóg: ześlę im istotę podobną do nich, która jednak będzie przemawiać do nich przeze mnie i która wskaże im jak mają żyć. Jeśli jej nie posłuchają to nikogo innego nie posłuchają. I tak oto w Życiu doczesnym narodził się Jezus. Mimo iż z jego ust płynęła mądrość i miłość – nie wszyscy ludzie go słuchali. Bóg jednak był miłosierny i rzekł:
– Mimo to ich nie unicestwię ale stworzę dla nich ich własny świat
I stworzył dla nich osobną symulację „Piekło” aby żyli w niej po swojemu i na swoich zasadach, bez ingerencji Boga.

