Ja jeszcze może dodam, że najbardziej prawicowy rząd w historii Izraela mógł szczególnie mocnym nawalaniem w Palestyńczyków wzmóc ich agresję.
Obawiam się bomb i wygonienia ludzi do Egiptu, co w najgorszym scenariuszu nawet wzniecić mściwą, wojenną reakcję ze strony Egiptu i innych państw muzułmańskich.
Tak się kończy, gdy "międzynarodówka narodowców" rozdaje karty w zbyt wielu krajach.
kmat napisał(a): No i pytanie co teraz. Szturm na strefę oznacza walki miejskie, w których obie strony poniosą olbrzymie straty. Czy Izrael po prostu wybombi to do gołej ziemi z dystansu? Co z ludźmi? wygonią 2 miliony ich do Egiptu, czy jak?
Obawiam się bomb i wygonienia ludzi do Egiptu, co w najgorszym scenariuszu nawet wzniecić mściwą, wojenną reakcję ze strony Egiptu i innych państw muzułmańskich.
Tak się kończy, gdy "międzynarodówka narodowców" rozdaje karty w zbyt wielu krajach.
"I sent you lilies now I want back those flowers"


