DziadBorowy napisał(a):Tam były takie kwiatki, że zakladano, że dzieki kolei dużej prędkości...Co? Kolej dużej prędkości? W Polsce?

Gdzie nie ma dnia by zwykłe pociągi się nie spóźniały o trzydzieści/czterdzieści minut, o godzinę, dwie, gdzie prędkość pociągu Intercity nawet nie zbliża się do 200 km/h. Gdzie czasem stoi w szczerym polu /w środku niczego/ czterdzieści minut, a ty się zastanawiasz, o co chodzi?
Jak tak kolej ma być zbudowana, po jakich torach jeździć itd. itp?
Najpierw trzeba poprawić punktualność, a potem można myśleć, czy kolej takich prędkości jest sensowna, w sytuacji, gdy jak napisałeś, faktycznie szybciej i wygodniej jest samolotem.
Się da z Krakowa dojechać do Lizbony taką koleją w trzy godziny i trochę? Się nie da. A samolotem się da! Nie mam więcej uwag.
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".

