No, nad ostatecznym rozwązaniem konfliktu ciężko pracuje teraz Bibi "Harkonnen" Netanjahu. Problem w tym, że to jest rozwiązanie podobne do planu Krezusa sprzed tysięcy lat - ono gwarantuje, że nad Jordanem pozostanie jedno tylko państwo, jeden tylko naród. Powiedzcie "Harkonnenowi", że wyrocznia Pana go ostrzegła.
