Oglądałem swego czau całkiem ciekawy izraelski serial „Fauda”.
I tam były podejmowane te kwestie - jeden z palestyńskich bojowników był szczerze zmęczony tym błędnym kołem walki.
Przytomnie zauważał, że Palestyńczycy przegrywają swoją szansę stania się nowoczesnym państwem nie konkurując na technologie i pomysły, a tylko wyczekując pomocy humanitarnej.
Przecież sama Gaza funkcjonuje jedynie dzięki konwojom pomocy humanitarnej zw świata (właśnie teraz nie funkcjonuje).
Sprawa nie jest tak prosta ale coś na rzeczy jest.
I tam były podejmowane te kwestie - jeden z palestyńskich bojowników był szczerze zmęczony tym błędnym kołem walki.
Przytomnie zauważał, że Palestyńczycy przegrywają swoją szansę stania się nowoczesnym państwem nie konkurując na technologie i pomysły, a tylko wyczekując pomocy humanitarnej.
Przecież sama Gaza funkcjonuje jedynie dzięki konwojom pomocy humanitarnej zw świata (właśnie teraz nie funkcjonuje).
Sprawa nie jest tak prosta ale coś na rzeczy jest.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.

