Gawain napisał(a): Wiara jest. Nie myl wiary z religią. Wychodząc z założeń ewolucyjnych jest ona elementem, ktory racjonalnie wspomaga przetrwanie.Przecież Nonkonformiście chodzi o wiarę religijną, to jasne z kontekstu jego wypowiedzi. Tak zresztą się to rozumie zazwyczaj w języku polskim, przecież istnieje chociażby to pseudo-forum wiara.pl.
Cytat:No i tu jest problem. Polecam tekst o św. Faustynie i Nietzschem.Szkoda, że za paywallem. Ale ciekaw jestem co jest sensownego w rozumieniu cierpienia w ujęciu chrześcijańskim.
https://www.tygodnikpowszechny.pl/ks-joz...che-183121
lumberjack napisał(a): Ić se na KUL pogadać z jakimś tomistą, to dostaniesz najprawdopodobniej intelektualny wpierdol.Przecież chrześcijaństwo w ogóle intelektualnie nie trzyma się kupy, żaden tomista tutaj nie pomoże. Dlatego mamy do czynienia z Bogiem którego nie można pojąć ludzkim umysłem ponieważ z tego punktu widzenia jest to bełkot i ta furtka bardzo wygodnie omija wiele problemów. A tak w ogóle, to kiedy przechodzisz na chrześcijaństwo?

