Ayla Mustafa napisał(a): Żal nie skorzystać z takiej okazji na zbudowanie prężnej gałęzi rolnictwa.I to w państwie, gdzie rolnictwo było, jest i będzie jedną z ważniejszych gałęzi gospodarki.
Ayla Mustafa napisał(a): Prez. Duda, mimo śmieszkowania swego, zawetowałby legalizację marihuany. A nawet z nowym Prezydentem nie widzę szansy, by PSL poparł tak postępową ustawęDlatego celowo omijam pojęcie "legalizacji", bo wcale o nią nie chodzi. Tzn. tego pojęcia się powszechnie używa, ale tak naprawdę mowa o depenalizacji. Zaiste, nie rozumiem oporu tkwiącego w głowach m.in. wyżej przez Ciebie wspomnianych, bo przecież nikt poważny nie mówi o tym, by marihuanę można było kupić w pierwszym lepszym sklepie. Właściwie jej nabycie byłoby wciąż bardziej uciążliwe, niż najgorszego - i zarazem jedynego, w pełni legalnego - narkotyku, jakim jest alkohol.
lumberjack napisał(a): Dodatkowo - legalna państwowa machujarana byłaby dla ludzi bezpieczniejsza. Ta dostępna obecnie bywa z "dodatkami", nasączana czymś co uzależnia i zapewnia już dilerowi stały dochód.Poza tym u przeciętnego dilera nie masz za wielkiego wyboru. Nawet jak Cię nie oszuka na wadze i nie zaoferuje czegoś podlanego kultowym domestosem, to przecież susz suszowi nierówny. Jedni wolą bardziej euforyczne sativy, inni gustują w przyklejających do kanapy indicach. A tak to zdajesz się na to, co w danej chwili ma pod ręką.
Co do uzależnienia - cóż, marihuana i czysta, sama w sobie, uzależnia. Nie jest to jednak uzależnienie tak ciężkie jak w przypadku alkoholu czy choćby papierosów.
"Gdzie kończy się logika, tam zaczyna się administracja".
Nie cierpię administracji.
Jestem absolwentem administracji.
Chcę zmieniać administrację.
Nie cierpię administracji.
Jestem absolwentem administracji.
Chcę zmieniać administrację.

