Hans Żydenstein napisał(a): Raczej chodzi o to, że są hipokrytami, bo jutro będą z dumą uczestniczyć w sejmowych gusłach, czyli zapalaniu świecy hanukowej i Hołownia jeszcze rzuca aluzję do Bosaka, że też powinien się zjawić.
Tylko, że incydent sprowokowany przez tego idiotę, który Ty nazwałeś "symbolicznym rozdziałem państwa od religii" narobił Polsce sporego wizerunkowego gówna. A obecność polityków na zapalaniu świec w części może to naprawić. Tak samo z punktu widzenia Konfederacji, której przypisuje się łatkę antysemitów było by to opłacalne. No chyba, że jednak część elektoratu Konfederacji popiera Konfederację właśnie dlatego że jej politycy puszczają często oko do antysemickiego elektoratu a te wypowiedzi nie są wcale wypadkiem przy pracy a częścią jej strategii.
Konfa przez Brauna zapędziła się sama w kozi róg, więc oponenci polityczni konfy bezlitośnie to wykorzystują.
Natomiast próby odciągania uwagi od istoty problemu (Braun z gaśnicą) na temat zastępczy czyli rzekomą hipokryzję lewicy ma pewną lukę. Bosak nie jest z lewicy i żadnego rozdziału państwa od religii nie proponuje. Co mu zatem szkodzi iść i zapalić te świece? Czyżby skrajnej prawicy nie chodziło o żadne tam prawo do wolności wyznania a po prostu o utrzymanie uprzywilejowanej pozycji KRK w Polsce? To już Ci hipokryzją nie pachnie?
Hans Żydenstein napisał(a): Patrzcie przy czym bawili się w 1989 w Magdalence![]()
https://youtu.be/eIbQRHMmGsU?t=67
Chodzi Ci o ten zwyczajny 6 ramienny świecznik?
Zawsze mnie bawiło, że osoby przeklejające bezmyślnie ten filmik, mający dowodzić spisku "judeo-satanistów" w Magdalence nie potrafią zliczyć ile ramion ma żydowska menora
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

