zefciu napisał(a): Z ciekawostek — w prawosławiu jest trochę bardziej żydowsko — tam rocznika wpuszczenia wpierdolu Napoleonowi ma swój wpis w Miniei.
Katolicyzm ma tak fajnie, że w każdy dzień jest tuzin świętych. Z czego połowa to Maryja. Bitwa pod Lepanto? Matki Boskiej, tu Zwycięskiej, aka Różańcowej. Bitwa pod Wiedniem? Najświętszego Imienia Maryi. Cud nad Wisłą? Już pewnie podejrzewasz, Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, Królowej Korony Polskiej. I tak w koło Macieju, znaczy się, Maryjo. Czasem jakiemuś świętemu się dostanie, na przykład pod Azincourt to święty Kryspinian, czy Kryspian, było u Szekspira. Chyba tylko Grunwald nie ma patronatu, ale wiadomo, wtedy chrześcijanie pod herbem (nie zgadniesz) Maryi walczyli z pogany i tatary, i klęskę ponieśli. Papieżowi pewnie głupio byłoby tu jakieś święto ustanawiać, zwłaszcza że ich wtedy trzech było.
ETA:
zefciu napisał(a): Święta katolickie mają charakter mistyczny — związane są z wydarzeniami z życia Jezusa i prawdami wiary. Nie są to bezpośrednio sprawy polityczne dla Polaka. Natomiast Żyd świętując Hanukę wspomina wydarzenie historyczne własnego narodu — Powstanie Machabeuszy.
Jeszcze jeden ważny szczegół, Chanuka** to AFAIK jedyne* święto żydowskie, które nie ma ugruntowania w biblii. Tej żydowskiej. Jest natomiast udokumentowany w "rozszerzonej" edycji, czyli Starym Testamencie używanym przez katolików i prawosławnych. Jest tam udokumentowane tak samo zdarzenie jak i ustanowienie święta, i religijny background rytualnego poświęcenia świątyni ma wymiar jak najbardziej spirytualny. A kwestia, ile ksiąg Biblii używali żydzi do momentu ostatecznego zamknięcia kanonu, dostaje przez to pewnego smaczku.
(*Jest jeszcze Dzień Niepodległości i jakiś Dzień Drzewa, ale to święta izraelskie, nie żydowskie)
(** edit: przez "ce - ha", nie "samo - ha"
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Koh 3:1-8 (edycje własne)
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!

