Hans Żydenstein napisał(a):To myślenie, Hansie. Nie te. Te to mogą być w liczbie mnogiej. Te myślenia na przykład albo te życzenia.Cytat:Słusznie, w Niemczech przykładowo szuria odradza się i ma się coraz lepiej, jakieś 30% im liczą. Niemcy to też przykład, jak na bazie antyszczepionkowców i foliarzy wyhodowano sobie elektorat prorosyjski właśnie. Nawet uwzględniając, że tutaj sentymenty prorosyjskie były zawsze silne, było to ciekawe zjawisko* a metody, jakimi urabiano elektorat do odpowiedniej narracji były zbyt docelowe, żeby być przypadkiem. Jedna z pierwszych wczesnych demonstracji przeciw polityce rządu w czasie Corony przerodziła się szybko w wiec poparcia dla polityki Rosji. Było to w 2020 roku, na długo przed inwazją w Ukrainie. Ktoś tam miał dalekie plany na (wówczas) przyszłość. W Polsce to z różnych względów jest trudniej, bo raz że resentymenty przeiw Rosji większe, dwa, nie idzie też urabiać Putina na "najbardziej chrześcijańskiego zbawcę Okcydentu przed dżenderem", na to mamy już obsadzonych miejscowych katotalibów, po trzecie interesy geopolityczne i racja stanu. Ale to nie oznacza, że nie próbowano.
Piszesz o unii CDU/CSU? Bo tylko to pasuje do 30% i prorosyjskości. Tylko nie wiem o co chodzi z tym, że powstali na bazie antyszczepów.
kmat napisał(a): A Hans to niby w co grał w tej dyskusji.
Ja w nic nie grałem, skąd te spiskowe myślenie?![]()
Wolałem się po prostu skupić na wątku polityczno-religijnym, bo był dla mnie bardziej interesujący.
To życzenie, te życzenia.
"Nic nie jest potężniejsze od wiedzy; królowie władają ludźmi, lecz uczeni są władcami królów".

