Tgc napisał(a): Gdyby naprawde im zalezalo na wolnosci partyjnego kolegi to protestowali by pod palacem prezydenckim by ten skorzystal z prawa laski.
Gdyby Polska była państwem prawa, miałbyś rację. Niestety, Polska jest (de facto) państwem dwóch praw równoległych, dwóch systemów nawzajem się nie uznających, albo uznających tylko z zastrzeżeniem. W jednym systemie Kamiński i "ten drugi" zostali skutecznie uniewinnieni, co potwierdził Trybunał Konstytucyjny i Sąd Najwyższy w postaci Izby Kontroli Nadzwyczajnej. W drugim systemie uniewinnienie nie miało miejsca, co potwierdził Sąd Najwyższy w postaci Izby Pracy. Ta koegzystencja dwóch systemów czy porządków prawnych prowadzi do tego typu reakcji:
https://tvn24.pl/polska/sprawa-prokurato...ie-7721045
Jeżeli nowej tradycji stanie się zadość, to niedługo wozy policyjne będą przed miejscem pracy prokuratora krajowego i będą wynosić jego zastępców.
ETA:
https://www.pap.pl/aktualnosci/zastepcy-...rokuratora
W jednym z komentarzy prasowych wyczytałem taki smaczek (nie mogę go teraz znaleźć, może potem odkopię linka): Jacek Bilewicz zostało powołany na prokuratora w PK w styczniu 2024. Wymagało to kontrasygnaty Barskiego. Obecna opinia prawna panującej koalicji jest natomiast taka, że Barski był od 2022 w stanie spoczynku. W ten sposób powstaje pytanie, na ile osoba w stanie spoczynku może powołać kogokolwiek na prokuratora. O ile więc można bronić stanowiska, że Barski nie jest prokuratorem krajowym, to już na tej samej podstawie podważa się wszelakie funkcje Bilewicza z tym związane. Łącznie oczywiście z wyznaczeniem go na p.o. Ustawienie jednego z dotychczasowych zastępców byłoby politycznie niepożądane, niemniej prawnie - wewnętrznie spójne. Tu tej spójności brak.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Koh 3:1-8 (edycje własne)
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!

