Jak widać, dla niektórych nawet Marzanna jest zbyt skomplikowana (utopić i niech cicho siedzi). Młotek, to jest to. Prosty, nie wymagający, czasem pomocny...
Tak przy okazji. Powinno być raczej Ateista vs. Bóg, nie Bóg vs. Ateista.
art napisał(a):Czemu definicja Boga jest ważniejsza od definicji młotka. Nie wiemyMoże dlatego, że definicja młotka jest znana ?
art napisał(a):Nie bój się, bo Bóg Ci nie pomoże.Pytanie tylko po co Bóg miałby mi pomagać? Przecież nie stworzył mnie upośledzonym.
Tak przy okazji. Powinno być raczej Ateista vs. Bóg, nie Bóg vs. Ateista.
napoziomie.pl
Nie współczuj światu, współczuj Go.
Nie współczuj światu, współczuj Go.

