geranium napisał(a): Stosunek do Boga implikuje według teisty posiadanie lub nie posiadanie kodeksu moralnego.Jeśli tak jest, to mamy do czynienia z przedszkolnym teizmem.
Cytat:Klasyczna wypowiedź F.Dostojewskiego: jesli Boga nie ma to wszystko wolno.Raczej jest to przesłanie jego kilku dzieł a jeśli wypowiedź, to ustami bohaterów. Natomiast ciągle nie rozumiem powszechnego zachwytu nad samym przytoczonym twierdzeniem. Na tak niewątpliwy pisarski geniusz, refleksja raczej płytka, chociaż oczywiście osadzona w innej epoce.
Cytat:Z perspektywy czasu mogę uznać pytanie o kodeks ateisty nie jako stwierdzenie, że być może go nie ma. Raczej jako wyraz zdziwienia. Zdziwienia (i ciekawości) dotyczącego tego dlaczego mimo braku Boga niektórzy ludzie nie zgadzają się z myślą pisarza i skąd czerpią wartości pozwalające na godziwe postępowanie.Ja bym odwrócił to pytanie i zastanowił się dlaczego te wszystkie wzniosłe hasła i religijne kodeksy moralne głoszone przez wierzących, tak często nijak się mają do ich własnego niegodziwego postępowania.

