Sofeicz napisał(a): PS. Jakoś dziwnie szybko Kamiński ozdrowiał, jak tylko wyszedł z pierdla.
A taki chory był - prawie na łożu śmierci.
Dwa tygodnie przymusowego rozbratu z alkiem i człowiek podąża ścieżką Łazarza
"Gdzie kończy się logika, tam zaczyna się administracja".
Nie cierpię administracji.
Jestem absolwentem administracji.
Chcę zmieniać administrację.
Nie cierpię administracji.
Jestem absolwentem administracji.
Chcę zmieniać administrację.

