legend, nie jestem pewien na ile rozumiem to co piszesz, ale chyba i tak nie mamy nic lepszego niż poleganie na uczuciach. Wydaje mi się, że po prostu staramy się dokonywać takich wyborów, aby lepiej się czuć. Uczucia mogą być subtelne i wzniosłe. Można mieć poczucie, że przepływa przez nas coś głębszego. I można temu zaufać. To może natychać nas spokojem i poczuciem spełnienia. Może chodzi po prostu o to, że odczuwamy pewną ulgę, wyrażając subtelne i wzniosłe uczucia. Można zresztą dostrzec pewną mądrość w takich natchnionych wypowiedziach. Która może być pomocna.
"Przebudzenie, jak wiadomo, nie jest rzeczą najbardziej przyjemną. W łóżku jest ciepło i wygodnie, budzenie nas irytuje. I to jest powód, dla którego prawdziwy guru nigdy nie usiłuje ludzi budzić. Mam nadzieję, że okażę się na tyle mądry, by nie podejmować próby budzenia tych, którzy śpią. Naprawdę, nie moja to sprawa, że śpisz. I jeśli nawet będę niekiedy mówił "obudź się", to bynajmniej nie po to, by przerwać twój sen. Moją sprawą jest robić jedynie to, co powinienem. Tańczyć swój taniec. Jeśli potraficie uzyskać coś dla siebie z tych moich rozważań, to bardzo dobrze; jeśli nie, tym gorzej dla was! Jak powiadają Arabowie: "Natura deszczu jest zawsze taka sama, pozwala rosnąć zarówno cierniom na bagnach, jak i kwiatom
w ogrodach". " (Anthony de Mello, "Przebudzenie")
"Kto uważa, że stoi, niech baczy, aby nie upadł".
Nie uważam, że subiektywne uczucia to tylko subiektywne uczucia. Może właśnie być w nich coś wspaniałego, świętego, subtelnego, wzniosłego, duchowego. Może właśnie to one są inspiracją, którą warto się kierować. Subiektywne uczucia są bardzo intymne. Mogą nas inspirować. Emocje są już bardziej powierzchowne i lubią się wkradać. Uczucia przynoszą rozluźnienie, emocje tworzą napięcie. Jeśli uświadamiamy sobie to wyraźniej, może zechcemy wybrać rozluźnienie.
"Przebudzenie, jak wiadomo, nie jest rzeczą najbardziej przyjemną. W łóżku jest ciepło i wygodnie, budzenie nas irytuje. I to jest powód, dla którego prawdziwy guru nigdy nie usiłuje ludzi budzić. Mam nadzieję, że okażę się na tyle mądry, by nie podejmować próby budzenia tych, którzy śpią. Naprawdę, nie moja to sprawa, że śpisz. I jeśli nawet będę niekiedy mówił "obudź się", to bynajmniej nie po to, by przerwać twój sen. Moją sprawą jest robić jedynie to, co powinienem. Tańczyć swój taniec. Jeśli potraficie uzyskać coś dla siebie z tych moich rozważań, to bardzo dobrze; jeśli nie, tym gorzej dla was! Jak powiadają Arabowie: "Natura deszczu jest zawsze taka sama, pozwala rosnąć zarówno cierniom na bagnach, jak i kwiatom
w ogrodach". " (Anthony de Mello, "Przebudzenie")
"Kto uważa, że stoi, niech baczy, aby nie upadł".
Nie uważam, że subiektywne uczucia to tylko subiektywne uczucia. Może właśnie być w nich coś wspaniałego, świętego, subtelnego, wzniosłego, duchowego. Może właśnie to one są inspiracją, którą warto się kierować. Subiektywne uczucia są bardzo intymne. Mogą nas inspirować. Emocje są już bardziej powierzchowne i lubią się wkradać. Uczucia przynoszą rozluźnienie, emocje tworzą napięcie. Jeśli uświadamiamy sobie to wyraźniej, może zechcemy wybrać rozluźnienie.
May all beings be free.
May all beings be at ease.
May all beings be happy
May all beings be at ease.
May all beings be happy

