lumberjack napisał(a): Politpoprawna polityka Disneya polegająca na wciskaniu gdzie się da (a gdzie się nie powinno) kobieco-kolorowych postaci okazuje się klapą finansową.Wciskanie kobiet innego koloru skóry tam gdzie się nie powinno? Nie da się tego inaczej przeczytać niż promowanie mizoginistyczno-rasistowskiej propagandy.
Cytat:Produkcje ze świata Marvela oraz najnowsze disneyowskie "rimejki" klasycznych bajek to klapy.
Serio? Pod względem finansowym absolutnie nie - najlepiej zarabiające filmy Disneya to właśnie te z ostatnich lat, włącznie z nowymi wersjami "Króla Lwa" i "Pięknej i Bestii". Pod względem artystycznym mnie się nie podobały ale tutaj przecież chodzi o kasę.
https://www.the-numbers.com/box-office-r...alt-disney
Cytat:A teraz dochodzi do tego zarzynanie świata Star Wars gdzie na reżysera najnowszej trylogii wybrano kobietę z Pakistanu, która w ogóle nie ma doświadczenia w tworzeniu normalnych filmów, a jej jedyne filmy to produkcje dokumentalne dotyczące feminizmu i kobiet z Pakistanu.Sprawdziłem o kogo chodzi - Sharmeen Obaid-Chinoy otrzymała w 2012 r. Oscara za film dokumentalny. Taka osoba powinna sobie bez problemu poradzić z reżyserią filmu fabularnego na poziomie Gwiezdnych Wojen. Patrząc na ostatnie wypociny J.J. Abramsa i innych, poprzeczka zawieszona jest bardzo nisko.
Cytat:Sam Disney reklamuje najnowszą trylogię tym, że będzie to pierwsza trylogia nakręcona przez kolorową kobietę, która szczyci się tym, że najważniejszą cechą jej produkcji jest kobiecy aktywizm.No nie, tendencyjne wycinki z różnych promocyjnych materiałów Disneya zaciemniają prawdziwy obraz - kobiecy aktywizm w tym przypadku jest częścią korporacyjnej machiny mającej na celu przede wszystkim zarobienie kasy. A jak widać w powyższym zestawieniu kasowych filmów, póki co im się to udaje.
Cytat:No i tyle - przestaje się liczyć jakość produkcji, to żeby fabuła była ciekawa i fajna, a zaczyna się liczyć tylko to żeby każdy film był zgodny z politpoprawnością polityczną.Przecież każdy film z serii Gwiezdnych Wojen był do tej pory zgodny z poprawnością polityczną, to tak naprawdę głównie kino dla dzieci. Nie mówiąc już o modernistycznej ideologii przemycanej w fabule (skuteczna walka jednostki przeciwko galaktycznemu Imperium).
Tutaj nie chodzi o to, czy reżyserką czy główną bohaterką jest kobieta oraz ma taki czy inny kolor skóry. Przecież zdecydowana większość filmów stworzonych została przez mężczyzn i gniotów jest co niemiara.

