Osiris napisał(a):lumberjack napisał(a): Politpoprawna polityka Disneya polegająca na wciskaniu gdzie się da (a gdzie się nie powinno) kobieco-kolorowych postaci okazuje się klapą finansową.Wciskanie kobiet innego koloru skóry tam gdzie się nie powinno? Nie da się tego inaczej przeczytać niż promowanie mizoginistyczno-rasistowskiej propagandy.
Dodam, że jest spora różnica między "film mi się nie podoba" a "film jest finansową klapą". Spora liczba krytyków najnowszych produkcji Disneya to właśnie zawiedzeni fanowie, którzy wałkują w internecie, że oni czarnej syrenki nie znoszą bo ona musi być biała i już. Ten gatunek fanów zdaje się uważać, że jak ONI nie dadzą kasy na jakiś film, to już normalnie nikt nie da, a jak zrobią film w internecie to już pełny bojkot i oflagowanie przed kinami będzie.
Cytat:Serio? Pod względem finansowym absolutnie nie - najlepiej zarabiające filmy Disneya to właśnie te z ostatnich lat, włącznie z nowymi wersjami "Króla Lwa" i "Pięknej i Bestii". Pod względem artystycznym mnie się nie podobały ale tutaj przecież chodzi o kasę.
https://www.the-numbers.com/box-office-r...alt-disney
Ta lista jest niepełna, gdyż przy masie filmów produkowanyc przez Disneya listowanie najlepszych produkcji może przykrywać faktyczne flopy. Tak jak gracz na giełdzie chwali się, kiedy udało mu się ugrać +500% a będzie milczał o przypadkach, kiedy stracił wszystko. Dlatego zamieśćmy poniższe, lista z tego roku więc raczej aktualna:
https://www.cbr.com/disney-biggest-box-o...arter-2012
Na szczycie jest John Carter 2012. Nie oglądałem, ale nie słyszałem, żeby jakiś p.c.-washing był tam problemem. Ale to film dosyć stary. Z produkcji najnowszych mamy tam Turning Red (2022) (nigdy nie słyszałem), Jungle Cruise (2021), Mulan (2020), Strange World (2022), Lightyear (2022), Haunted Mansion (2023). Z tej listy Jungle Cruise ma klasyczną kombinację Dwayna the Rock Johnsona i jakiejś kobiety, w podobnej konstelacji podobny film był grany przez Johna Wayna i Humprey Bogarta. Jedyną kobiecą nie-białą postacią na liście jest Mulan... ale na serio, to chyba jedyny przypadek, kiedy nawet największy alt-rightowiec powinien przyznać, że taka rola musi być obsadzona przez kobietę z Chin, a nie przez faceta z Texas.
Tak więc teza o rzekomych finansowych klapach Disneya przez polityczną poprawność wydaje się godna do wrzucenia do kosza razem z tezami o tym, że masturbacja powoduje ślepotę.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Koh 3:1-8 (edycje własne)
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!

