zefciu napisał(a):bert04 napisał(a): Bez (zazwyczaj) zmiany samej etni bohatera lub bohaterki.No ale przecież nikt nie powie wprost, że np. Starożytny Egipcjanin to Amerykanin. Po prostu będzie jak Amerykanin wyglądał.
No a teraz starożytna Egipcjanka wygląda jak Brytyjka. Wiem, używam argumentu "konkurencji", ale jak z etni zjechałeś na paszporty, to wtedy pasuje.
Cytat:Cytat:Jaka koncepcja? Konkretnie.Przecież napisałem — taka, że wszystko co w historii ważne dokonane zostało przez białych. Że ludzie biali stanowią centrum cywilizacji.
No dobra, nie dojdziemy dalej takimi ogólnikami. Podalem przykład Czingis Chana. I twierdzę, że granie jego przez Johna Wayna nie może doprowadzić do powyższych wniosków. Twierdzisz, że tak, owszem, patrząc na niego - można? Jeżeli nie, to wybierz jakiś inny, wskaż mi go palcem, gdzie biały amerykański aktor grajacy nie-białą nie-amerykańską rolę może implikować takąże koncepcję. Tylko, na Boga, zostaw Jezusa, ten zasłużył sobie na osobne rozpatrzenie.
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Koh 3:1-8 (edycje własne)
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!

