ErgoProxy napisał(a): Nie pisałem, że dane które podaję, są naukowe. Nie pisałem, że pochodzą od naukowca.To skąd, kurwa, pochodzą? Jeśli nie pochodzą z jakiegoś rzetelnie przeprowadzonego badania, to jaki jest w ogóle sens je podawać?
Cytat:Ba, pomyliłem się w liczbach i honorowo przyznałem do błędu.Nie pomyliłeś się w liczbach, tylko podałeś wartość liczbową, a gdy poprosiłem o źródło, stwierdziłeś, że możesz się wykręcić twierdząc, że może nie ma wartości liczbowej, ale i tak wiemy, że ta wartość jest wyższa dla osób po tranzycji. Ale niestety nie pomyślałeś, że na taką tezę też musimy mieć jakieś dane.
Cytat:Candance Owens jest publicystką, znaną ze swoich podcastów i wystąpień medialnych.No i co z tego?
Cytat:Jedyne co wyrażałem, to zaufanie do tej konserwatywnej, antyfeministycznej Murzynki, że ona nie mija się z prawdą.Jak widać, zaufanie to pokładałeś niesłusznie, bo okazuje się, że owa konserwatywna, antyfeministyczna Murzynka przynależy do słynnego Instytutu Danych z Dupy. W takiej sytuacji możesz przestać pokładać w niej zaufanie.
Cytat:Żabciu może jej przyznać ostrzeżenie za "świadome podawanie fałszywych, rzekomo naukowych danych"Jeśli Candace Owens założy tutaj konto i będzie publikować dane z dupy, to również postrąpię wobec niej tak samo, jak wobec Ciebie — poproszę o źródło, a gdy go nie przedstawi, ani nie odwoła — wystawię ostrzeżenie. Póki co, Candace Owens nie ma (z tego co wiem) konta na ateiście.
Cytat:Ja to uznam za wołkizm czystej wodyCzyli łołkizm polega na tym, że nie akceptujemy w dyskursie informacji pochodzących od IDzD. Znowu widzimy, że ów łołkizm jest bardzo racjonalną postawą.
