Bert04
No dobra. Powiedzmy, że otyłość jest nie tyle chorobą, co pewną wypadkową szeregu uwarunkowań psychospołecznych i mniej lub bardziej świadomych decyzji dotkniętej nią osoby – tak jak np. ubóstwo (Czemuś biedny? Boś głupi. Czemuś głupi? Boś biedny...). Czy sprawi to, że sposób jaki na jej zlikwidowanie zaproponował Lumber, czyli de facto piętnowanie i wyszydzanie osób otyłych, nagle okaże się skuteczny?
No dobra. Powiedzmy, że otyłość jest nie tyle chorobą, co pewną wypadkową szeregu uwarunkowań psychospołecznych i mniej lub bardziej świadomych decyzji dotkniętej nią osoby – tak jak np. ubóstwo (Czemuś biedny? Boś głupi. Czemuś głupi? Boś biedny...). Czy sprawi to, że sposób jaki na jej zlikwidowanie zaproponował Lumber, czyli de facto piętnowanie i wyszydzanie osób otyłych, nagle okaże się skuteczny?
O Lord, bless this thy hand grenade, that with it thou mayest blow thy enemies to tiny bits in thy mercy.

