Hans Żydenstein napisał(a): Masz tutaj :No i gdzie mam tutaj podział na nacjonalistów, którzy są obowiązkowo kibolami i na jakąś inną grupę, która choć wyznaje tę samą ideologię, to nacjonalistami nie jest, bo nie jest kibolami?
https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/ma...i-patrioci
Cytat:Retoryka, że to marsz faszystów i nacjonalistów często pojawiała się na TVN24.No i? A czy ja pisałem, że nie ma „retoryki”, że ten marsz faszystów i nacjonalistów jest marszem faszystów i nacjonalistów?
Więc po raz ostatni — mój zarzut (który sprecyzowałem łopatologicznie ze 4 razy) nie tyczył się tego, że ktoś krytykuje lewicę. Ani tego że ktoś nazywa lewicowość „łołk”. Tyczył się on tego, że ktoś wprowadza pojęcie „łołk”, które oznacza „lewicowca, który dodatkowo ma takie a takie cechy negatywn”. Co jest zabiegiem erystycznym pozwalającym łączyć ideologię lewicową z tymi cechami. Oraz unikać merytorycznej krytyki lewicowości na rzecz krytyki tych cech. Zatem ponawiam pytanie — czy na lewicy widzisz coś podobnego?
