Osiris napisał(a):Piszę tylko, że niczym się to nie różni od społeczności w której żyjesz sama a chcesz aby byli traktowani lepiej gdyż są tej samej narodowości i religii.Iselin Ci oczywiście odpowie sama.
Ale przyglądając się z boku, ona chce współpodpowiadać za przyszłość tej wspólnoty ludzkiej, do której sama przynależy. Jestto odruch raczej zdrowy i roztropny. Jeżeli Ty czujesz się przede wszystkim częścią czegoś większego, np. ludzkości, zatroszcz się najpierw o poinformowanie swoich muzłmanów, że do tej ludzkości przynależą, czym ta ludzkość w ogóle jest i do czego członek ludzkości jest obowiązany z tytułu przynależności. Przypuszczalnie polegniesz, być może dosłownie, na etapie równości wiernych i niewiernych, ale życzę powodzenia.
