ErgoProxy napisał(a): Po pierwsze, ja niczego takiego o państwie ani zabójstwie nie twierdzę. Więcej, przyznaję sobie prawo do zabójstwa - np. zbira, któryby chciał zgwałcić moją kobietę (może być to żołdak kacapski).Osobiście miałbym silne opory przed zabójstwem. Może to ponad moją wrażliwość. A jeśli chodzi o niewinne dziecko, to już w ogóle...
zefciu napisał(a): Właśnie się nie przyjęło, bo ocena tego, czy dany stosunek seksualny jest godziwy czy niegodziwy w intuicyjnej opinii przeciętnego członka naszej cywilizacji nie da się sprowadzadzić do tak prostych kryteriówSkoro odwołujemy się do opinii "intuicyjnej" to j.w.
zefciu napisał(a): Nie ma niczego „dość umownego” w 40 letnim gościu wykorzystującym swoją pozycję do wykorzystania seksualnego 10-latki. Taki czyn spotka się z powszechnym potępieniem. Jednocześnie jednak, jeśli chcemy to jakoś skodyfikować, to musimy wprowadzić jakieś granice, które siłą rzeczy będą „dość umowne”.Wykorzystanie seksualne w ogóle jawi się jako odbiegające od ideału. W przypadku 10-latki tym bardziej. Ale jeśli 15-letni chłopak prześpi się z 14-letnią dziewczyną
ErgoProxy napisał(a): Chyba nie jesteś skłonny twierdzić, że bracia Kaczyńscy byli (są?) jednym człowiekiem o dwóch ciałach? A tak by wynikało z definicji - człowiek zaczyna się od zapłodnienia i trwa aż do naturalnej śmierci.Raczej nie. Można przyjąć że jeden z nich powstał w momencie podziału.
zefciu napisał(a): Proponuję zatem wprowadzić granicę, jaką jest rozpoczęcie spermatogenezy i oogenezy. Albo granicę pierwszego oddechu. I tu i tu mamy wyraźne, niearbitralne kryteriaAle przecież plemnik i komórka jajowa dopiero gdy się połączą mogą tworzyć nowe ludzkie ciało. Co do pierwszego oddechu, to właśnie obawiam się, że to nie będzie do końca "intuicyjne" ;-)
May all beings be free.
May all beings be at ease.
May all beings be happy
May all beings be at ease.
May all beings be happy

