Neuro napisał(a): No to "intuicyjnie" miałbym problem z uśmiercaniem nienarodzonego dziecka/płodu.
Czy intuicyjnie urządzasz pogrzeb podpaski po później miesiączce? No nie. Więc gdzie stawiasz granicę?
Cytat:Bo gamety same w sobie nie rozwiną się w ludzkie ciało.
Podobnie jak zygota. Też potrzebuje ku temu pomocy endometrium.
Cytat:Bo nie jest to rozwijający się organizm.
J.w. organizm aby się rozwijać potrzebuje określonych czynników.
Cytat:Sugerujesz, że te społeczeństwa uznawały iż życie w człowieka wstępowało wraz z pierwszym wdechem?
W ogóle te społeczeństwa postrzegały człowieczeństwo często skrajnie inaczej, niż postrzegamy człowieczeństwo współcześnie. W Biblii masz przecież zalecenia dotyczące niewolnictwa, traktowanie kobiety jako własności ojca lub męża, czy też świętowanie narodzenia nowego człowieka dopiero w momencie odstawienia od piersi. Szukanie tam zaleceń dotyczących traktowania człowieka dzisiaj jest raczej trudne.
Cytat:Jednak widząc dziecko/płód przed pierwszym wdechem "intuicyjnie" raczej będziemy mieć opory przed uśmiercaniem...
No tak. Wszak wiemy, że płód ten ma tak samo rozwinięty układ nerwowy jak noworodek.