bert napisał
Spójrz na post całościowo.
Cały dotyczy negatywnych skutków ewentualnego upadku Izraela, a właściwie powodów dla których będzie wspierany, aby nie upadł. Te ewentualne skutki mają być fantazją?
Można uważać co się chce. Np że dezintegracja Izraela nie przyniesie żadnych istotnych skutków dla świata, ok. Można uważać, że świat islamski w takim przypadku pozostanie taki jaki jest obecnie, a układy abrachamowe załatwią sprawę. Póki co mija 10 lat od proroctwa Henry Kissingera o upadku tego państwa datowanego na 2022 rok. Tak to już jest z proroctwami.
ad temat
Fala protestów pro palestyńskich przechodzi przechodzi przez uczelnie USA.
https://www.rp.pl/spoleczenstwo/art40268...-z-hamasem
I tu jest sęk w desce, a w sęku dziura. Podobnie zachowują się bogaci sponsorzy żydowscy w USA przerywając z powyższych powodów finansowanie uczelni. Krótka piłka, bo w ich miejsce wchodzą bogaci sponsorzy znad zatoki arabskiej i dofinansowują z wielką chęcią uczelnie amerykańskie. Kolejny front wewnętrzny w USA.
Cytat:@Gladiator
Z pierwszą częścią Twojego postu można się zgodzić, druga to jakieś fantazje rodem z głębin prawackiego mindsetu. Jakbym czytał fragmenty tego bohomaza "Operacja Chusta" popłenionego przez TT za starych dobrych czasów:
Gladiator napisał(a): Druga rzecz, to ewentualny upadek Izraela oznaczałby emigracje milionów, dokąd? Kto by chciał ich przyjąć?
Trzecia sprawa, tenże upadek stworzyłby olbrzymi nacisk islamu na Europę, rekonkwistę. Symboliczne zrobienie stajni z bazyliki św Piotra jest nadal aktualne. W Europie nikt nie chce za nic walczyć, a dominacja ilościowa świata muzułmańskiego na granicach Europy zrobiłaby swoje.
Upadek Izraela ostatni raz był możliwy w latach 70-tych, obecnie to teoria rodem z political fiction na równi z upadkiem USA. Zauważmy, ani Syria ani Liban, mimo lat wojen domowych i nie-domowych nie upadły finalnie, nadal jako-tako funkcjonują, mają oficjalne reprezentacje w UNO, udają suwerenność. Trudno sobie wyobrazić jakikolwiek scenariusz, poza uskutecznieniem przez Iran ich gróźb użycia broni atomowej. A po tym to imigracja będzie najmniejszym problemem.
Co do tego zaś, kto robi z bazyliki piotrowej stajnię, i to Augiasza, nie Mahometa, to temat na osobny temat. Likwidacja kościołów w Europie Zachodniej już teraz jest faktem a w Polsce się zaczyna, choć akurat w Polsce nikczemnych wpływów dominujących demograficznie muzułmanów jak na razie nie zauważono.
Spójrz na post całościowo.
Cały dotyczy negatywnych skutków ewentualnego upadku Izraela, a właściwie powodów dla których będzie wspierany, aby nie upadł. Te ewentualne skutki mają być fantazją?
Można uważać co się chce. Np że dezintegracja Izraela nie przyniesie żadnych istotnych skutków dla świata, ok. Można uważać, że świat islamski w takim przypadku pozostanie taki jaki jest obecnie, a układy abrachamowe załatwią sprawę. Póki co mija 10 lat od proroctwa Henry Kissingera o upadku tego państwa datowanego na 2022 rok. Tak to już jest z proroctwami.
ad temat
Fala protestów pro palestyńskich przechodzi przechodzi przez uczelnie USA.
https://www.rp.pl/spoleczenstwo/art40268...-z-hamasem
Cytat:Republikańscy ustawodawcy natomiast apelują o zatrzymanie funduszy federalnych dla uczelni, które nie reagują wystarczająco ostro na przejawy antysemityzmu.
I tu jest sęk w desce, a w sęku dziura. Podobnie zachowują się bogaci sponsorzy żydowscy w USA przerywając z powyższych powodów finansowanie uczelni. Krótka piłka, bo w ich miejsce wchodzą bogaci sponsorzy znad zatoki arabskiej i dofinansowują z wielką chęcią uczelnie amerykańskie. Kolejny front wewnętrzny w USA.

