Fanuel napisał(a): Bawi mnie ten offtop. Któraś z ekranizacji młodzieżowego fantasy w USA miała rudą, śliczną główną bohaterkę. Niestety prawddziwy tato był w fabule nieujawniony. Jak się ujawnił to się okazało, że to fest czarny Murzyn z supermocami. Aktor niezły, ale genetykę mieli w tym świecie zaskakującą. Niby coś jak nasza współczesność, ale nie do końca XDA można wiedzieć jaki to film? Jeśli matka była ruda, to nie wiem co jest niezwykłego w tym, że córka jest też jasnej karnacji i ruda.
|
Poprawność polityczna coraz bradziej terroryzuje!
|
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 9 gości

