ErgoProxy napisał(a): Żałosna to jest polityzacja każdej dziedziny życia, którą między innymi sam uprawiasz.Ale życie jest polityczne. A narzekanie na „polityzację” to jest zawsze narzekanie na te treści polityczne, które się narzekającemu nie podobają.
Cytat:Ludzie idą do kina po rozrywkę, żeby się oderwać na chwilę od problemów codzienności i pobawić odrobinęNo i co z tego?
Cytat:a dzięki jakimś lewackim larwomCzyli to samo co u lumbera:
prawak zrobi chujowy film — nie ma to związku z jego prawactwem
lewak zrobi chujowy film — lewacka larwa jak obuchem między oczy wali propagandą i dlatego film jest chujowy
prawak zrobi dobry film — hurr durr, jak to dobrze że można robić dobre filmy bez politycznej poprawności i wciskania na siłę czarnych lesbijek
lewak zrobi dobry film — no ja tutaj politycznej poprawności nie widzę
Czy Wy naprawdę jesteś tak pozbawieni autorefleksji czy tylko się zgrywacie?
Cytat:Ludzie nie chcą wojny, tak ogólnie. Ludzie chcą być ludźmi i żyć spokojnie.No tak. Tylko że jedni „spokojne życie” upatrują w nasraniu na wszystkich, którzy są od nich pod jakimś względem inni. A drudzy „spokojne życie” upatrują w stworzeniu społeczeństwa tak inkluzywnego, że niemożliwe jest, aby na nich nasrano. To jest właśnie, z grubsza, różnica między „prawakami” a „lewakami”.
