lumberjack napisał(a): Skąd wiesz, że by nie przeszło? Odnośnie Żydów zgadzam się, oni są chronieni jak świętość jakaś, ale i to się zmienia wraz z tym jak prowadzą wojnę przeciw Palestynie.Zastanów się dlaczego swobodnie używasz słowa "żółtek" ale jakoś z polską wersją "n-word" się wzbraniasz.
Cytat:No czarni. Dla mnie białas, redneck, żółtek, kitajec, czarny, bambo, ciapaty, książę orientu, turas to określenia na podobnym poziomie. Ja wiem, że ty pijesz do czarnucha - niggera ale to jest już cięższy kaliber i kojarzy się z całą historią apartheidu, KKK, niewolnictwem. Na "żółtka" jest większa tolerancja bo żółtki nie były systemowo tępione, zniewolone, prześladowane. To tak samo jak z popularnymi w USA kawałami o głupich Polakach - Polacy nie byli tępieni i prześladowani, są białasami więc można się z nich bezkarnie i bez posądzania o rasizm śmiać.Mnie zastanawia po co w ogóle używać tego typu określeń we współczesnej rzeczywistości.
Cytat:No i cóż - broniłem się jak mogłem, a że każdy ma jakieś wady to jak do mnie ktoś się dowalał, to się broniłem jak mogłem - wyzywałem i szkalowałem te dzieci od grubasów, okularników, ryżych, jąkających, też i od ich nazwisk, bo też mieli różne przecież etc. Biłem się z dziećmi, pluliśmy na siebie etc. nie wiem nawet czy rodzice wiedzieli o tych rzeczach. Ewentualnie po śladach po solówkach.Chyba raczej nie chcemy aby solówki i wyzywanie miało miejsce w szkołach, czyż nie?
Cytat:Ale co ja chcę powiedzieć - ja nie byłem żadnym wyjątkiem. To był standard i tak naprawdę starcia były między wszystkimi dziećmi. Co więcej to właśnie dzieci są najbardziej brutalne wobec siebie. Dopiero im człowiek starszy tym lepiej się kontroluje. Kolor skóry byłby w takiej podstawówce jak moja tylko kolejną z wielu cech, do której można się dowalić. Zresztą w każdej klasie zawsze się zdarzało dziecko o bardziej opalonej karnacji i tu prawie zawsze szła za tym w parze ksywka cygan.Ja akurat miałem w szkole ksywkę czarny ale bardziej z powodu koloru włosów choć też uchodziłem za Rumuna przez jakiś czas.
Cytat:No i nie wiem no - czy to dobrze aby w szkole nie było takich szykan. Czy w ogóle jest możliwe aby przypilnować dzieci żeby się nie prześladowały? Ludzie to małpy, a dzieci mają nawet jeszcze więcej niestłumionych małpich odruchów. Może powinny sobie dokuczać i uczyć się znosić prześladowania? Może powinny uczyć się walki i odwetowego prześladowania/ dokuczania? Ja pamiętam nawet walki między szkołami i między osiedlami. Przecież to są jakieś czysto plemienne pochodzące z czasów prehistorycznych naleciałości w naszym zachowaniu.Tego raczej nie chcemy, jaskiniowcy i tak już grasują na stadionach wystarczająco dużo.
Cytat:Sofeicz pisał, że teraz żyjemy w czasach takich, że wszyscy mają traumy. I chwalą się tymi traumami. Obnoszą się z nimi jak pawie z ogonami. Teraz trzeba uważać co się mówi aby kogoś nie urazić. A może lepiej nie trzymać dzieci oraz dorosłych ludzi pod kloszem? Co jeśli będą musiały/musieli zmierzyć się szykanami? Co jeśli trzeba komuś tak po prostu - przyjebać?Z traumami jest tak, że się teraz o nich więcej mówi i z tego błędnie traktuje się je jako oznakę słabości. W poprzednich pokoleniach się o traumach nie mówiło i zapijało się je w alkoholu czy innych używkach albo wyżywało się na rodzinie. Też nie chcemy chyba powrotu do tamtych czasów.
Cytat:Osobiście nie wspominam czasów podstawówki jako traumy. Dobrze zniosłem wszystkie przygody. Czy to mnie zahartowało - nie wiem. Daleko mi od tego stwierdzenia. Może już się urodziłem z charakterem odpowiednim do życia w tym pojebanym małpim świecie.Być może ciebie zahartowało ale niektóre dzieciaki złamało na całe życie. Wydaje mi się, że jest mniejsza szansa na traumy jeśli zmniejszymy liczbę bijatyk, wyzwisk i prześladowań. Jeśli ktoś chce się zahartować, to może się sprawdzić w zawodach sportowych albo na obozie harcerskim.
Cytat:Wiem, że istnieją też dzieci wrażliwe. Mogą mieć realne traumy. W Polsce jest coraz więcej dziecięcych samobójstw. Nie wiem tylko co byłoby dobre. Dzieckiem byłem 35-25 lat temu. Czy obecnie dzieci powinny być trzymane pod kloszem aby tylko broń boże nikt ich nie uraził - nie wiem. Widzę po moim dziecku, że chyba jednak nie za wiele zmieniło się w małpiej mentalności. Chodzi do przedszkola a tam też już są frakcje i grupy przyjaciół i nieprzyjaciół. Są już zaczepki i dokuczania. Ja swoje dziecko uczę żeby nie zaczepiało nikogo ale żeby zawsze oddawało. Oko za oko, ząb za ząb, uszczypanie za uszczypanie, oplucie za oplucie.Miałem znajomego z pracy - uchodził za twardziela, ponad dwumetrowiec i wzbudzał szacunek samą posturą. Miał jednak problem z alkoholem który rozwinął się do tego stopnia, że znikał z pracy na wiele dni. Pewnego dnia się powiesił. Może miał jakieś traumy z dzieciństwa? Nie wiadomo ale dużo wskazuje na to, że nasze dorosłe życie często jest zdeterminowane przez to, jak przeszliśmy okres dzieciństwa i dojrzewania.
Cytat:Przecież odzywam się z szacunkiem. Do Egipcjanina u którego kupuję kebaby nie mówię "dawaj kebaba ciapaku" . To jest normalny spoko gościu który tu mieszka, pracuje. Co innego szmaciane łby jak np. te z Francji.Jakbyś jakiegoś znał. Widzisz tylko obrazki w internecie ale historii tych ludzi i powodów ich zachowania już nie.
Cytat:Śmieszne jest to że myślisz, że ja żyję w bańce, a sam żyjesz poza bańką. Mogę cię zapewnić że znam kilka osób na stałe żyjących w UK a które mają inne zdanie niż ty na temat muslimów. Ale oni na pewno żyją w bańce, a tylko ty jesteś ponad bańki plugawych pobratymcówZnam dużo Polaków mieszkających w UK i wszyscy mają opinię na temat muzułmanów dokładnie taką jak ty. Także żyjesz w bańce. Próbowałeś kiedykolwiek pogadać z jakimś muslimem? Aby zobaczyć, czy przypadkiem to też jest człowiek? Wyjść ze swojej bańki?
Cytat:No i jeszcze raz w koło Macieju jak krowie na rowie - zobacz sobie jak ludzie żyją w krajach muzułmańskich. Jakie mają prawa kobiety i geje i lesbijki, jakie wolności, jaką tolerancję, jaki dobrobyt. Sprawdź to a będziesz wiedział czemu mi z nimi nie po drodze. Dziwne że tobie z nimi po drodze skoro jesteś taki hejże ho przeciw szykanowaniu. Słowo żółtek ci przeszkadza, a że kobieta ma u szmacianych łbów chuj do powiedzenia ci nie przeszkadza.Przecież przeszkadza, powtarzałem to sto razy. Ale mówiliśmy o muzułmanach a nie krajach muzułmańskich a to często różnica. Ty sobie stworzyłeś w głowie kategorię "muslim" uprzaszczając drastycznie i przez to łatwiej ci się żyje gdyż wydaje ci się, że rozumiesz świat muzułmański. Tamci są źli a my są dobrzy więc wszystko jest jasne.
Cytat:Arabia Saudyjska wciąż pozostaje jednak jednym z najbardziej konserwatywnych krajów świata islamu. Kobiety mają zakaz okazywania nieposłuszeństwa mężowi, w tym odmawiania seksu. Prawo zezwala na przemoc fizyczną wobec nich. Obowiązkowe są burki, hidżaby, nikaby.I jestem pierwszy aby takie podejście potępić.
Cytat:Weź już wyjdź z tej swojej bańki bo broniąc szmacianych łbów czynisz krzywdę kobietom.Z pewnością nazywając muzułmanów "szmaciane łby" (przecież głównie przykrycia głowy noszą kobiety) przyczyniasz samemu się do mniejszej dyskryminacji kobiet w tych krajach.

