zefciu napisał(a):bert04 napisał(a): Robisz konkurencję maksiowi puszczając porównania od czapy.Nie. Tezy w stylu „prawda leży pośrodku”, czy „maksymaliści kończą w ślepych uliczkach” są tak mętne i generyczne, że można pod nią podciągnąć wszystko i nic.
Jeżeli chciałeś skomentować tezę, że " Rzeczywistość oscyluje między skrajnościami żeby ustalić się w optimum.", to może powinieneś był ją zawrzeć w komentowanym cytacie, tak gwoli jasności. To pierwsze primo. Drugie primo, maksymalizm w kwestii niewolnictwa ma jako "skrajność negatywną" całkowitą likwidację wszystkich form ograniczania wolności. Nie tylko "niewolnictwa właściwego", ale też prace przymusowe, więzienia itp. Zdaje się, że w ameryce to obecnie wielki temat, że system więzienniczy jakoby jest spuścizną niewolnictwa, więc widocznie oscylacja jeszcze nie ustała. Trzecie primo w końcu, "po środku" nie równa się "optimum". Ale to powinno być jasne, gdyż nigdzie tego nie twierdziłem.
Cytat:Cytat:Obecnie system gospodarczy ustabilizował się w formie społecznej gospodarki rynkowejTak. Historia się zakończyła. Nie obserwujemy żadnych zmian i żadnego niezadowolenia.
Strasznie ciekawa teza z tym końcem historii, jeżeli znajdziesz kogoś, kto tak twierdzi, to powinieneś mu to powiedzieć, być może skłoni go to przemyślenia. Tyle że nie wiem, dlaczego mi o tym piszesz. Syndrom króliczka, który chciał pożyczyć śrubokręt od liska znowu?
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Koh 3:1-8 (edycje własne)
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!

