kmat napisał(a): Mój antyłołkowy jazgot wynika głównie z tego, że robi się przez to kiepskie filmy/seriale/książki.A mój antyantyłołkowy jazgot wynika głównie z tego, że nikt nie dowiódł, że kiepskie dzieła robi się właśnie „przez to”. Zwłaszcza, że nikt nawet nie potrafi do końca zdefioniować, co to to „to” jest.
Cytat:A da się. W Diunie z Lieta-Kynesa z robiono czarną babkę, a Vladimirowi Harkonnenowi wymazano homoseksualizm. Ale to dalej byli tacy Liet-Kynes i Vladimir Harkonnen, jacy powinni być.No właśnie — i tutaj sam sobie zaprzeczasz. Bo gdyby pojawiły się trailery Diuny Villeneuva, to pojawiły się też głosy, że Diuna będzie „łołk”. I gdyby film poniósł porażkę, to jestem przekonany, iż te głosy by właśnie tę porażkę, na ów „łołkizm” zwaliły. No ale na nieszczęście dla światowego lobby antyłołkistów film wyszedł świetny. Obecnie obserwuję antyłołkistów, którzy na różnych portalach kinowych jojczą, że w serialowym prequelu o Bene Gesserit… jest za dużo kobiet

Cytat:Co do Rowling - dopatrywanie się jakichś antyceltyzmów, bo Wesleyowie byli rudzi to jednak wymaga ciężkiej egzegezy. Natomiast faktem jest, że jej ciężko odbiło z tym transgenderem.Jest raczej naturalnym zjawiskiem, że jak na starość poleciała w klimaty full-naziolskie, to ludzie teraz czytają jej książki i interpretują w świetle tego, co wiedzą o jej poglądach. Co do słuszności tych reinterpretacji się nie wypowiem, bo nie czytałem.
