zefciu napisał(a): Ależ tak, oczywiście. Rodziny czarnoskórych rozpadają się nie dlatego, że mamy w USA systemową dyskryminację.
W USA od lat jest systemowe promowanie czarnych w ramach affirmative action. Gdzie ty jeszcze widzisz tą systemową dyskryminację?
zefciu napisał(a): I rozwiązaniem problemu nie jest walka z tą dyskryminacją. Nie. Źródłem problemu jest zua kultura. I rozwiązaniem jest zwalczanie tej kultury. Jeśli tylko zabierzemy czarnym Amerykanom ostatnie co mają (atrakcyjną dla wielu kulturę), to wtedy będą mieli stabilne rodziny.
A poza ironią masz jakieś argumenty, że rozwody w czarnych rodzinach to wina Kapitana Państwo, a nie mentalności kształtowanej przez kulturę?
zefciu napisał(a): No jak widać nie jest, skoro ktoś utożsamia twerk z „byciem kurwą”.
A co ja jestem jakimś wyznacznikiem co jest a co nie jest akceptowane? Nie wiem czy znasz twórczość Nicki Minaj i Cardi B - są to obecnie najpopularniejsze w USA murzyńskie raperki/wokalistki.
Co robią na teledyskach? Twerkują.
O czym rapują? Oto próbka:
Chłopiec imieniem Troy mieszkał niegdyś w Detroit
Bogaty diler trawy, zarabiał sporą kasę
Miał na pieńku z prawem, lecz mieszka w pałacu
Kupił mi Alexandra McQueena, pilnował, bym była stylowa
To jest prawda
Spluwa w mojej torebce, dziwko, przyszłam zabójczo ubrana.
Kto chce być pierwszy? Sprawię, że będą wąchać kwiatki od spodu¹
Odleciałam jak cholera, a wzięłam tylko pół tabletki
Wzięłam jakieś mocne gówno
A tak w ogóle, o czym on mówi?
Śmiało może mówić, że nie opuszczam żadnego posiłku
Biorę się do roboty i pieprzę go w moim samochodzie
Masuje mnie swoim grillem² i każe się wyluzować
I mówi mi, że to prawda, że kocha mój seksapil
Mówi, że nie lubi kościstych, że lubi mieć za co złapać
Więc wskakuję na Jaguara³ i uderzam go piersiami
Dun-d-d-dun-dun-d-d-dun-dun
Moja anakonda nie, moja anakonda nie
Moja anakonda nie chce nic, jeśli nie masz tyłka
Facet imieniem Michael jeździł motocyklami
A kutasa miał większego od wieży i nie chodzi mi o Eiffla
Prawdziwy wiejski facet pozwolił mi się bawić się jego karabinem
Moja cipka go usypia i nazywa mnie NyQuill⁴
A teraz bang bang bang, pozwolam mu się dymać, bo sprzedaje kokainę
Podrzucił moją sałatę⁵, jakby był Rzymianinem
A jak skończymy, to kupi mi coś od Balmaina
Wzięłam jakieś mocne gówno
A tak w ogóle, o czym on mówi?
Śmiało może mówić, że nie opuszczam żadnego posiłku
Biorę się do roboty i pieprzę go w moim samochodzie
Masuje mnie swoim grillem² i każe się wyluzować
I mówi mi, że to prawda, że kocha mój seksapil
Mówi, że nie lubi kościstych, że lubi mieć za co złapać
Więc wskakuję na Jaguara³ i walę go piersiami jak Mayweather⁶
Dun-d-d-dun-dun-d-d-dun-dun
Tak, on kocha tę tłustą dupę, HAHAHAHAHAHAHA!
Ten kawałek jest dla moich suk w klubie z dużymi dupami w tym jebanym klubie.
Powiedziałam: gdzie są moje suki z wielkimi, tłustymi dupami?
Jebać chude suki, jebać chude suki w klubie!
Chcę zobaczyć wszystkie suki z wielkimi dupami, które są w klubie
Jeb się, jeśli jesteś chuda, ok?
Hahaaaa, hahaa
Mam wielki, tłusty tyłek (tyłek, tyłek, tyłek...)
Dawaj!
Tekst pochodzi z https://www.tekstowo.pl/piosenka,nicki_m...conda.html
https://www.youtube.com/watch?v=LDZX4ooRsWs
Miliard sto milionów wyświetleń.
No i co my tu mamy: seks a to z jednym, a to drugim facetem; prezenty za seks; seks pod wpływem narkotyków; branie narkotyków (nie lekkich jak maryjane, tylko cięższy kaliber); sprzedawanie narkotyków.
"Ktoś" może to kojarzyć z kurestwem, ćpaniem i patologią, ale co z tego? Mnie się wydaje, że wszystkim się to tak kojarzy a po prostu nikomu to nie przeszkadza. Taka kultura.
Masz też tutaj do przesłuchania, bo trend z USA już zawirusował i Polskę:
https://www.youtube.com/watch?v=47trCBhtExA
https://www.youtube.com/watch?v=WtEmOc0yu30
https://www.youtube.com/watch?v=EssaGhC29zo
https://www.youtube.com/watch?v=U3IO7cOU6OY
Tego teraz słuchają małolatki w Polsce. Jeśli to nie jest patologia to ja nie wiem. Jeśli tam nie ma twerka to też nie wiem. Jeśli tego typu utwory nie robią ludziom gówna z mózgu, to też nie wiem co powiedzieć. Jeśli nie widzisz i nie rozumisz, że twerk jakoś dziwnie koreluje z patologicznymi treściami, to też nie wiem co napisać.
Wszystko co normalne, np. to: https://www.youtube.com/watch?v=z4LtQsxpyY8 nie przekracza kilkudziesięciu lub maksymalnie kilkuset tysięcy wyświetleń. Wszystko co patologiczne z automatu liczy się w milionach wyświetleń.
zefciu napisał(a): Ale to nie jest pełna analogia. Pełna analogia byłaby, gdybyś mi tutaj wyjechał z tekstem „trzeba coś zrobić z problemem homofobii i transfobii wśród osób jasnookich”. I następnie przedstawił przykłady, gdzie ktoś jasnooki nagrał kawałek, że LGBT itd. I dalej gadał wyłącznie o problemie homofobii i transfobii wśród osób jasnookich. Wtedy owszem — olałbym na chwilę problem homofobii i transfobii, a zaczął się zastanawiać, co Ty masz do ludzi jasnookich.
W skrócie — problem uprzedmiatawiania kobiet w czarnej muzyce, to jest podobny problem, jak problem kiepskich filmów robionych przez łołkistów. Tworzymy pewną asocjację i powtarzamy tak długo, aż się „przyjmie” i ludzie nie zauważą, że nikt nigdy nie dowiódł, że istnieje jakikolwiek powód, aby tym problemem zajmować się jakoś osobno (od problemu kiepskich filmów w ogóle, czy od problemu uprzedmiatawiania kobiet w ogóle).
Nie nadążam za twoim tokiem myślenia. Problem uprzedmiotawiania kobiet w czarnej muzyce jest? Jest. Czy rycerze politpoprawności walczą ogólnie z problemem urzedmiatawiania kobiet? Chyba niby powinni. A czy coś robią w tym kierunku? Nie. Są skupieni na walce z rasizmem. Nie wolno źle o czarnych. Nie wolno źle o ich kulturze. Nawet jeśli w ramach tej kultury kobiety są uszmacane.
To taki sam paradoks jak z tolerancjonistami. Usilnie walczą z "islamofobią", ale w imię walki o szacunek dla szmatogłowych przemilczą, pominą, nie zauważą tych elementów islamu, które odpowiadają za zniewalanie kobiet; prześladowanie homoseksualistów etc.
Poszukujacy napisał(a): Rap to upadek sztuki muzycznej. Jeśli by ktoś powiedział że nie podobają mu się prymitywi w łańcuchach wymachujący rękami zaraz byłby uznany za rasistę.
Ja akurat od ponad 20 lat lat słucham rapu. Tego z USA i z Polski. Obecnie jest ogromna różnica zarówno w muzyce jak i , co ważniejsze w treści, w porównaniu do tego co było. Wystarczy posłuchać RUN DMC, a prawie każdego jednego dowolnego rapera.
Obecny rap to już tylko promowanie kurestwa i ćpania. Lans bogactwem pochodzącym z przestępczości i gadanie o zasadach, z którymi nie ma się nic wspólnego. Jeśli ktoś ma trochę czasu i jest ciekawy, to ten gościu robi zajebistą robotę:
https://www.youtube.com/@GrandeConnection/videos
Ora lub orze (nie wiem jak poprawnie) prawie cały polski rap.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Polska trwa i trwa mać

