Baptiste napisał(a): 9 czerwca nie będą miał fizycznej możliwości wzięcia udziału w wyborach, dlatego nie zagłosuję na nikogo. Pierwszy raz w życiu.
Widzę, że dużo tutaj zwolenników lewicy. Jeśli komuś z Was przyjdzie do głowy kontakt z biurem poselskim tego czy innego polityka lewicy to z góry uprzedzę, że to karkołomne zadanie przypominające rzucanie grochem o ścianę.
W tym roku napisałem do 4 różnych biur poselskich lewicy w mojej okolicy. Przedstawiłem się, określiłem temat rozmowy (absolutnie wygodny i niekontrowersyjny), chciałem umówić się na spotkanie. Choćby i w dalekim terminie. Zero jakiejkolwiek odpowiedzi, jak do studni. W swej naiwności błędnie sądziłem, że biura poselskie rzeczywiście czemuś mają służyć i jako takie mogą być kanałem łączności na linii poseł - obywatel.
A próbowałeś może tego samego z biurami poselskimi posłów PiS lub Konfederacji? Przypuszczam, że wynik byłby podobny, jeśli nie taki sam. Szczególnie w przypadku spadochroniarzy, których i po prawej stronie nie brakuje.
„Moja wizja przyszłości jest tak precyzyjna, że gdybym miał dzieci, udusiłbym je natychmiast”.
— Emil Cioran, „O niedogodności narodzin”
— Emil Cioran, „O niedogodności narodzin”

