zefciu napisał(a): Mam wrażenie że nie przejdzie. Istnieje takie straszne odium w narodzie na „doktora z kropką”, że doktorzy by się chyba zgromadzili i podpalili siedzibę Rady. Pamiętam, że jak pisałem magisterkę, to chciałem napisać „pod kierunkiem dr. Takiego a Takiego”. Co było poprawne, bo skracam słowo „doktora”, a nie „doktor”. Mój promotor się nie zgodził i kazał przerobić na „pod kierunkiem dra”.
Przypomina mi to, że skracanie w stylu "pierwsza i ostatnia litera" było (i jest?) powszechne w ikonografii prawosławnej. ΜΡ ΘΥ, czyli Mater Theou, żeby dać bardziej znany przykład. Jakieś relikty tej sakralizacji w tych wszsctkich prach, drach i mgrach być może?
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Koh 3:1-8 (edycje własne)
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
Spoiler!

