Fundusz Sprawiedliwości i Red is Bad to tylko dwie rodzynki na torcie pn. "Kradliśmy jak nikt dotychczas". W pół roku nowych rządów wyszło więcej realnych afer poprzedników, niż tamci przez 8 lat wyciągnęli na rządy koalicji PO-PSL, a tymczasem... co tam w sondażach? No nic, PIS nadal poparcie na poziomie 30%. Szok.
I nie, nie przyjmuję oklepanej kontrargumentacji o tym, że dzieje się tak przez imposybilizm i niespełnienie obietnic obecnie rządzących, bo jednak PO też trzyma te swoje 30%; najbliższa im Lewica - podobnie. Największy zjazd zaliczyła Trzecia Droga i w sumie było to do przewidzenia, jednakże nie skoczyło od tego PIS (prędzej część z tych głosów wchłonęła Konfederacja). Miałkość i niezdecydowanie w pewnych obszarach obecnej koalicji nie przysparza im głosów, ale nie uciekają też one do przeciwnych obozów.
I nie, nie przyjmuję oklepanej kontrargumentacji o tym, że dzieje się tak przez imposybilizm i niespełnienie obietnic obecnie rządzących, bo jednak PO też trzyma te swoje 30%; najbliższa im Lewica - podobnie. Największy zjazd zaliczyła Trzecia Droga i w sumie było to do przewidzenia, jednakże nie skoczyło od tego PIS (prędzej część z tych głosów wchłonęła Konfederacja). Miałkość i niezdecydowanie w pewnych obszarach obecnej koalicji nie przysparza im głosów, ale nie uciekają też one do przeciwnych obozów.
"Gdzie kończy się logika, tam zaczyna się administracja".
Nie cierpię administracji.
Jestem absolwentem administracji.
Chcę zmieniać administrację.
Nie cierpię administracji.
Jestem absolwentem administracji.
Chcę zmieniać administrację.

